Bal Architekta za każdym razem odbywa się w obiekcie zabytkowym. Daje to możliwość zapoznania się z ciekawą architekturą i historią. Poprzednie uroczystości odbyły się w zamku w Dubiecku, pałacu w Sieniawie i zamku w Krasiczynie. Tym razem uczestnicy balu zostali ugoszczeni w Baranowie Sandomierskim. Przed zabawą, w godzinach przedpołudniowych, firmy: Siniat, Promat, Kabe, Trilux, Aliplast i Armstrong, przeprowadziły szkolenia produktowe, a Wienerberger zaprezentował swoje produkty na stoisku.
Wspólna zabawa w pałacowych komnatach, fot. Grzegorz Ruszel
Motywem przewodnim imprezy była „atmosfera renesansu”. Uczestnicy włożyli stroje historyczne, udostępnione przez gospodarza zamku (ARP), oraz zamówione specjalnie na tę okazję berety i opaski, które otrzymali od organiza- tora balu. Wydarzenie było świetną okazją do nauczenia się tańców dworskich, rozkoszowania się magnackimi przysmakami i zabawy do białego rana w przyjaznej, wspaniałej atmosferze. Przedział wiekowy uczestników balu był wyjątkowo duży – najmłodszy miał 8 miesięcy, a najstarszy 85 lat.
Pomysłodawcą formuły oraz koordynatorem tegorocznego wydarzenia była Jolanta Fedaczyńska. W organizację włączyli się także: Maciej Jamroży, Agnieszka Puchyr, Grzegorz Ruszel i Zbigniew Święciński.
reklama